Humble Administrator’s Garden to największy ogród w Suzhou (blisko 5,2 hektarów) i jedna z głównych atrakcji turystycznych miasta. Zawsze tłumnie odwiedzany, więc w końcu wybraliśmy się i my.

Na koncie mieliśmy już cztery inne ogrody, które odwiedziliśmy w zeszłym roku. Wszystkie były dużo mniejsze i skromniejsze, ale za to bardzo klimatyczne. Szczególnie miło wspominamy ten, w którym spędziliśmy naprawdę sporo czasu, prawie w samotności, grając w karty w jednym z pawilonów, jedząc chińskie snacki i wsłuchując się w delikatny deszcz.

Teraz nagle znaleźliśmy się na naprawdę sporej przestrzeni, wśród tłumów ludzi, które były wszędzie, w absolutnie każdym zakamarku, a o swobodnym spacerze mogliśmy tylko pomarzyć. Ogród nie był już ostoją, ucieczką od zgiełku miasta i miejscem, gdzie można chociaż troszkę odetchnąć. Wręcz przeciwnie, niedługo to z niego chcieliśmy uciekać.

Był marzec, więc sezon jeszcze się nie rozpoczął. Na szczęście nigdy nie przyjdzie nam przekonać się, jak to jest odwiedzić to miejsce we wakacje.

Co do architektury, to moim zdaniem nie różni się od tej, którą można zobaczyć w innych ogrodach. Tak naprawdę, wszystkie ogrody Suzhou są do siebie bardzo podobne, a jak zajdzie się do kilku, to zaczynają zlewać się w jedną całość. Wszędzie te same pawilony, meble, ozdobne kamienie, obrazy na ścianach i sztuczne, fantazyjne skały, które w tamtych czasach były najwyraźniej absolutnym hitem. Wszystko jest oczywiście bardzo ładne i zadbane, ale po jakimś czasie przestaje robić wrażenie. W końcu ile można?

Jedyne co tak naprawdę wyróżnia Humble Administrator’s Garden to rozległy, wydzielony teren, gdzie możemy zobaczyć setki cudnych drzewek bonsai (podobno 700 różnych rodzajów). Niektóre są naprawdę przepiękne, a inne zachwycają rozmiarem, bo właściwie wcale nie wyglądają na miniaturki. Zdecydowanie highlight wizyty w ogrodzie.

untitled-1

Przestrzenie, jak wspominałam, są duże, przez co ja miałam lekkie poczucie pustki. Pawilony wydawały się małe, daleko od siebie i nie było tak swojsko jak w innych ogrodach. Nie czułam, że jestem zewsząd otoczona przez przyrodę i mogę się nią otulić. Zero klimatu.

Podsumowując, Humble Administrator’s Garden, jako największy ogród klasyczny w Suzhou, jest marką samą w sobie i większość turystów na pewno pójdzie właśnie tam. Jednak gdybyśmy to my mieli komuś doradzać w tej kwestii, to nie znalazłby się na liście. Inne ogrody, będące bardziej na uboczu i odwiedzane przez znacznie mniejszą ilość osób, oferują dużo przyjemniejsze doświadczenie, a zobaczymy tam mniej więcej to samo. Są też tańsze o kilkadziesiąt yuanów, a to też przecież robi różnicę.

Na koniec kilka informacji historycznych. Mianowicie, ogród został założony w 1509 roku, w okresie dynastii Ming, przez Wang Xianchen. Był on cesarskim inspektorem, który zakończył karierę i powrócił do Suzhou. Podobno pomysł z nazwą ogrodu narodził się za sprawą eseju pisarza Pan Yue, w którym można przeczytać: “Uprawiać mój ogród i sprzedawać plony warzyw … to polityka skromnego człowieka.”

Po śmierci właściciela, ogród przeszedł w ręce jego niezbyt kompetentnego syna, który miał problem z hazardem i ogród przegrał. Przez następne stulecia przechodził on z rąk do rąk, aż w końcu, w 1997 roku, trafił na listę UNESCO.

dsc_0344-copy dsc_0359-copy dsc_0421-copy

Napisane przez

Małgorzata Kluch

Cześć! Tutaj Gosia i Kasper. Blog wysrodkowani.pl jest poświęcony podróżom i życiu w Chinach. Po pięciu latach spędzonych w Azji i eksploracji tamtej części świata, jesteśmy z powrotem w Europie, odkrywając nasz kontynent.