Jestem szczęśliwą posiadaczką talentu, dzięki któremu jadąc do rajskich krajów, nigdy nie trafiam na rajskie plaże. Tajlandia jest już trzecim krajem (w dodatku z rzędu), w którym coś takiego mi się przytrafiło. Najpierw były Filipiny, gdzie jak wiadomo, plaże są nieziemskie i przez wielu nazywane najpiękniejszymi na świecie, a ja wylądowałam na archipelagu maleńkich, kamienistych …