Z podsumowaniem naszego ponad rocznego pobytu w Chinach czekałam do powrotu do Polski, aby wpis ten był jak najbardziej obiektywny. W Chinach czasami 5 minut wystarczy abym z euforii popadła w złość i nienawiść wobec zamieszkującego ten kraj narodu. Miewam momenty, gdy szczerze nie znoszę ich wszystkich, a nawet pojawiają się u mnie mordercze instynkty, …